Agnieszka Radwańska powiedziała, że powinno się „coś zrobić” z okrzykami niektórych jej koleżanek na korcie. Choć wypowiedź naszej zawodniczki padła w kontekście przegranego przez nią pojedynku z Wiktorią Azarenką, która też zdziera sobie gardło podczas gry, dotknięta poczuła się… Maria Szarapowa.
- Radwańska? A czy ona nie jest już z powrotem w Polsce?! – zadała złośliwe pytanie, bo przecież wiadomo, że Polka odpadła z Australian Open.
A czy fanom tenisa przeszkadzają takie oto dźwięki?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz