piątek, 2 marca 2012

Nie takie lisy farbowane? Hymn śpiewały!

Selekcjoner reprezentacji Polski, Franciszek Smuda, nazwał kiedyś kadrę narodową Niemiec - "reprezentacją farbowanych lisków". Słów wyparł się jakiś czas temu, kiedy rezolutna dziennikarka przypomniała mu tę wypowiedź w kontekście "spolszczania" wszelakiej maści grajków. Ale, ale... Hola, hola... Okazuje się, że przynajmniej niektórzy znają, ba, nawet śpiewają Mazurka Dąbrowskiego.

Słynni piłkarze proszą o autografy i pamiętkowe zdjęcia

Kto nie chciałby autografu wielkich gwiazd światowego futbolu Ikera Casillasa albo Andresa Iniesty? A gdyby tak bramkarz Realu Madryt i pomocnik Barcelony poprosili o złożenie podpisu... nas? Niestety, to nie nasz autorski pomysł. Pewnie się zdziwicie, ale ktoś wpadł na to przed nami!

środa, 29 lutego 2012

Mecz Polska - Portugalia: Ci przystojni Portugalczycy...

Nie tylko Cristiano Ronaldo jest grzechu wart! Zresztą jego chłopięcą twarz i imponującą muskulaturę podziwiają od dawna nawet te panie, które w życiu nie obejrzały meczu piłkarskiego. Poszukajmy w reprezentacji Portugalii kogoś - że tak powiem - mniej oczywistego.

Nieźle prezentuje się już sam Rui Patricio, którego możemy oglądać w bramce Portugalczyków. Może ma ciut za duży nos, ale nie czepiajmy się szczegółów. Postawny bramkarz bardziej przypada nam do gustu niż obrońca Joao Pereira (na co dzień w barwach Sportingu Lizbona - tak, tak, tej drużyny, która wyeliminowała Legię Warszawa z LE). Niewysoki (172 cm) zawodnik na zdjęciach zwykle ma niedomknięte usta - nieważne czy akurat nosi aparat na zęby czy już nie, bo to nam nie przeszkadza - i brakuje mu tego "czegoś", co sprawia, że chcemy na nim zatrzymać wzrok na dłużej.

Bruno Alves nie jest klasycznie urodziwy, ale te panie, które preferują typ "zakapiora", mają co podziwiać. Przede wszystkim te oczy... Bardziej nas zainteresował niż Pepe (ten z Realu Madryt) - sympatyczny chłopiec. I tyle.

Natomiast jego klubowy kolega Fabio Coentrao - hmmm. Mamy z nim problem. Twarz ładna. Ale te włosy. Nie lubimy farbowanych blondynów. Eksperymenty z fryzurą nie wychodzą na dobre także Raulowi Meirelesowi z Chelsea Londyn. Te grzywki, te czuby - po co to wszystko, skoro całkiem przystojny piłkarz najlepiej wygląda ogolony na "zero"?

Joao Moutinho ma ładne oczy. Na randkę z nim nie radzimy nakładać szpilek. Piłkarz Porto ma tylko 170 cm wzrostu i stąd jego przydomek "Baixinho", czyli "Malutki". Czy przystojny? Co kto lubi. Podobnie jak Manuel Fernandes - o nim też nie jesteśmy zbyt wiele powiedzieć.

Za to Nani ma niezwykle czarujący uśmiech. Zawodnik Manchesteru United właściwie nie powinien przestawać się uśmiechać. Bo poważny zupełnie traci urok. Zwłaszcza jeśli obok biegnie Cristiano Ronaldo.

A Wam który z Portugalczyków podoba się najbardziej?

Zdjęcie: http://www.fotopedia.com/items/flickr-3618588891

sobota, 25 lutego 2012

piątek, 24 lutego 2012

Wisła i Legia odpadły z Ligi Europy

Dwie polskie drużyny, które na wiosnę grały w 1/16 finału Ligi Europy odpadły już z rozgrywek. Wisła Kraków nie dała rady belgijskiemu Standardowi Liege, a Legia Warszawa portugalskiemu Sportingowi Lizbona.

wtorek, 21 lutego 2012

Czemu Wisła może zremisować 2:2, a Legia 3:3?

W ubiegły czwartek dwa polskie kluby zagrały swoje pierwsze mecze w 1/16 finału Ligi Europy, rozgrywkach o nieco niższej randze niż Liga Mistrzów. Legia zremisowała z Warszawie ze Sportingiem Lizbona 2:2, a Wisła w Krakowie podzieliła się łupem ze Standardem Liege (1:1).